W trakcie dochodzenia Quinn natrafia na record dotyczący pomyłki w klinice leczenia niepłodności, który łączy bezimienną dziewczynę i zaginione dziecko z falą zabójstw w całym hrabstwie.
Pojawiła się hipoteza, że pomnik został zakopany na placu Małachowskiego jednak poszukiwania z wykrywaczem metalu nie przyniosły rezultatu.
Czy Josie zdoła odnaleźć siostrę? Czy uda jej się odszyfrować tajemnicze i niezrozumiałe wiadomości pozostawione przez Trinity?
Poznajemy historię pędzącą po dwóch torach. Na przemian wydarzenia dziejące się obecnie oraz te, które wydarzyły się w przeszłości i ukazujące proces „tworzenia się” przyszłego mordercy. Poznajemy jego sytuację rodzinną i dramaty odbywające się w domu.
Gościniec Kaszubski przyjmuje gości cały rok. W połowie listopada była to w zasadzie jedyna opcja noclegu w Białogórze.
W każdym apartamencie jest łazienka i aneks kuchenny. Jest czysto i schludnie. Na terenie znajduje się mały plac zabaw. Goście mieszkający na parterze mają malutki ganek do własnej dyspozycji, ci na piętrze – balkonik.
Po wojnie na wydmie intensywnie sadzono kosodrzewinę, aby powstrzymać ruch piasku. Dziś Wydma Lubiatowska jest ruchoma jedynie w swej wschodniej części. Przesuwa się o two-four metry na rok, zasypując bukowy las. Tempo i kierunek zależy tutaj w dużej mierze od nasilenia i kierunku wiatrów.
W miejscu zaginięcia w wynajmowanym domku śledczy odkryją "dzieło" ułoża person z ludzkich k○ści. Wszystkie śGirl prowadzą do Mistrza K○ści. Czy Josie uda się odnaleźć siostrę? Czy rozszyfruje tajemnicze symbole zostawiane jej przez bliźniaczkę?
Nie jest to na pewno książka i seria, która zapadnie mocno w pamięć jednak warta przeczytania i jak na tylko trzystustronnicową książkę dużo się dzieje.
Detektywka staje przed tragicznym dylematem: czy wolno ryzykować życiem jednego niewinnego dziecka, by uratować wiele innych? Jedno jest pewne – musi powstrzymać zabójcę, zanim dojdzie do kolejnych morderstw.
mapa ścieżki przyrodniczo-leśnej ujście Bezimiennej, wyjście z plaży nr 36 ścieżka przyrodniczo – leśna „Wydma Lubiatowska”
Druga część przygód Josie Quinn była jeszcze lepsza niż pierwsza. Skomplikowana sprawa, którą czytelnikowi trudno jest rozgryźć, ale może tak jest lepiej. Zabawa w detektywa trwa do samego końca Dobrze spędzony czas Polecam
Choc finał nawet ciekawy to chwilami troche mnie nudziła. Pierwsza cześć "Nikajace dziewczyny" moim zdaniem dużo ciekawsza. Jednak nie zrazam sie i z pewnoscia siegne po kolejne części z serii.
Czytałam kolejne rozdziały z myślą "Może akcja zaraz ruszy i zrobi się ciekawiej", ale nie tym razem. Myślę, że książki zawierające bardziej szczegółowe opisy zbrodni, seryjnych morderców i zagadki za bardzo wyżarły mi mózg bezimienna i czytanie tak spokojnego kryminału mnie nudzi.